Artykuły
Liturgia małżeństwa cz. 2
Nupturienci planując swoją uroczystość zaślubin mogą sobie pozwolić na wybór pewnych wariantów adaptacyjnych w liturgii.
Strój panny młodej. Biel w liturgii zawsze jest związana, z jednej strony z opłukaniem człowieka we krwi baranka, a więc niewinnością, a z drugiej strony z czystością. Zatem od zawsze biała suknia w czasie ślubu była zarezerwowana dla panien, które przynajmniej w opinii publicznej zachowały czystość. Dla pozostałych stosowano suknie w odcieniu écru. Dzisiaj to rozróżnienie się niestety zaciera. Panny młode zawsze zaznaczają, że mają prawo do noszenia białej sukni. Strój jednak mówi dużo o nas. Wdowa w pierwszych dniach po pogrzebie męża również ma prawo do barwnego stroju, budzi to jednak kontrowersje i niepotrzebne opinie.
Wejście. Najbardziej podstawowym wariantem wejścia jest wprowadzenie obu nupturientów przez kapłana do kościoła. Wymową tego znaku jest powierzenie się powstającej właśnie rodziny pasterskiej pieczy Boga, za którym chcą podążać – podobnie jak wprowadzane dziecko do chrztu, czy dzieci w dniu Pierwszej Komunii św. Możliwe jest także rozpoczęcie liturgii bez uroczystego wejścia do kościoła. Msza Św. rozpoczyna się krótkim wejściem samego kapłana z asystą do ołtarza, podczas gdy nupturienci już są obecni na wyznaczonych miejscach. Pojawił się zwyczaj ściągnięty z zachodu, wprowadzania przed ołtarz panien przez ich ojców. Nie jest to żaden znak liturgiczny i budzi pewne kontrowersje i zastrzeżenia. W zamyśle ma to wyrażać „świeckie” przekazanie ręki córki przez ojca, w takim razie niech będzie to dostępne tylko dla tych par, które zrezygnowały ze wspólnego zamieszkania przed ślubem. W przeciwnym razie jest to stawianie ojca panny młodej w niezręcznej i niekomfortowej sytuacji.
Liturgia Słowa. Liturgia sakramentu małżeństwa cieszy się sporym wachlarzem czytań, które mogą być wybrane. W pierwszym rzędzie za wybór czytań odpowiedzialny jest kapłan, który przygotowuje okoliczne kazanie, jest jednak możliwość, aby nupturienci sami dokonali wyboru, omówili go z księdzem, podpowiadając mu jakie cele i plany wiążą z Panem Bogiem i wybrali wspólnie odpowiedni fragment. Od 50 lat świeccy uczestnicy liturgii mają prawo do proklamowania Słowa Bożego. Bywają śluby, w których sami małżonkowie chcą czytać lekcję lub śpiewać psalm – piękny gest, należy jednak podkreślić, że w czasie liturgii ślubu narzeczeni mają być pierwszymi słuchaczami Słowa Bożego. Dobrze jest, kiedy członkowie rodziny, obdarowani talentem i dykcją, proponują swój aktywny udział w proklamacji Słowa Bożego. Narzeczeni mogą także prosić tych, których uznają za odpowiednich do pełnienia tej funkcji w liturgii.
Przysięga małżeńska. Słowa roty małżeńskiej mają charakter formuły sakramentalnej i muszą być wypowiedziane w formie niezmienionej, w jakiej zostały zapisane w księgach liturgicznych. Nie ma możliwości dokonywania zmian lub opracowywania własnych słów, w których strony wyrażałyby wzajemną miłość. Nie istnieje także opcja rezygnacji z podpowiadania tych słów przez księdza, mówienia z pamięci. Czasami mimo podpowiedzi księdza, wkradają się na język nupturienta słowa nie stanowiące części roty – np. biorę SOBIE Ciebie za męża/żonę – w takich przypadkach rotę należy w całości powtórzyć. Podobnie się dzieje, kiedy ksiądz sprawujący Mszę Św. dopowiada słowa do formuły konsekracji.